DIALOG Z MARKETINGIEM.
Wedle mojej ponad 20
letniej mądrości PR jest przede wszystkim zorientowany na budowanie poprawnych
relacji z otoczeniem, czyli skuteczną komunikacją, prezentację, polepszanie
współpracy i prewencję raczej niż działanie w kryzysie. Tym samym public
relations kładzie podwaliny pod skuteczny marketing. I teraz uwaga, będę
wychwalać PR; -) Dobry specjalista od PR-u, czyli obeznany z ekonomią,
budowaniem strategii działania, marketingiem, promocją i reklamą jest w stanie
wyprodukować content, który będzie optymalny. Tzn. rzetelny, merytorycznie,
zgodny z naczelnym przekazem informacyjnym, dostosowany do odpowiedniej grupy odbiorców,
atrakcyjny pod względem reklamowym i dający na końcu szansę na osiągniecie
wymiernego, ekonomicznego celu. Nie bez powodu PR miał być ustawiany w
strukturze organizacyjnej obok komórki zarządu firmy.
Po wielokroć pracowałam z
działami marketingu, które przy pierwszych spotkaniach nie wyobrażały sobie jak
mogę połączyć ich zamierzenia z misją, strategią spółki i naczelnym przekazem
komunikacyjnym na ten moment? Zawsze się udawało. Wszak specjalistą od
komunikacji jestem; -) Co ostatecznie przekonywało? Kasa. Bo jeśli linie
przekazu marketingowego ustawić zgodne z naczelnym i stworzyć jeden content i
„puścić” go na zewnątrz to powstanie jeden czytelny przekaz. Ponadto zaoszczędzi się czas i pieniądze a efekt końcowy.będzie większy. Który zarząd oprze się,
optymalizacji kosztów?
Chociaż moi młodsi koledzy
twierdzą, że mimo bliskiej współpracy, zintensyfikowanej wspólną platformą
działania, jaką są media społecznościowe, agendy PR i marketingu zasadniczo się
różnią. Według tych opinii marketing to rynek, konsumenci i popyt a PR to
wizerunek, media, odpowiedzi krawat i przekłamywanie prawdy, czyli wpieranie
klientom i otoczeniu, że czarne, to białe. Dla nich pokaz mody Ewy Minge z łysymi modelkami, nie zarabia pieniędzy na wsparcie dla chorych na raka ale jest jedynie kiepskim PR samej projektantki. Dla mnie to właśnie spójność działań marketingu i PR. Przyciągniecie klientów kolekcji, wpłynięcie na jej sprzedaż i tym samym pozyskanie kasy na wsparcie walczących z rakiem.
Uważam, że współpraca jest konieczna i jej brak może wyrządzić dużą szkodę
przedsiębiorcom. Warto głosić, że rozsądny pijarowiec jest dobrym managerem i
wie, że działalność wszystkich komórek (również PR i marketingu) w firmie ma
ostatecznie służyć generowaniu zysku.
Trzeba natomiast produkować
content coraz lepszej, jakości, unikalny, wyspecjalizowany, adresowany do
specyficznego użytkownika, który z roku na rok staje się coraz bardziej
wyedukowany i co za tym idzie, wymagający. Przełożyło się to już na
specjalizacje w ramach samego PR, który docelowo będzie się składał z ekspertów
z różnych dziedzin. Ja na ten przykład reprezentuję Inwestor Relations i moje
Biuro Komunikacji Masowej jest po to, aby „Tworzyć styl na zysk”.
DIALOG Z KONSUMENTEM I ODBIORCĄ.
Totalna mobilność
spowodowała, że komunikacja z konsumentem przestała być jednokierunkowa. Dziś
poza wręcz natychmiastową informacją zwrotną mamy inicjację kontaktu przez
konsumenta i odbiorcą treści, oferty, osób. Patrz ostatnia afera hejtowa i oburzenie niektórych celebrytów, że"media dały głos ludziom, którzy nie znają się
na tym, co mówią" (E.Pazura). Co nie znaczy, że popieram "intenetowy hejt". Pamiętam jednak treści na forach internetowych dotyczące spraw moich spółek. Dyskusje w necie, opinie konsumentów, telewidzów, odbiorców treści SĄ i pewnie POZOSYTANĄ z nami na wieki wieków.
„Wchodzimy w epokę, kiedy na
skutek gęstniejącej sieci powiązań organizacjom coraz ciężej będzie zamiatać
niewygodne fakty i wpadki pod dywan. Zakrawa na pewną ironię, że większa
transparentność i odpowiedzialność już niedługo będą tutaj normą nie za sprawą
jakiejś rewolucji moralnej, ale po prostu wymuszone postępem technologicznym.
Ukrywanie prawdy stanie się na pewnym etapie po prostu niemożliwe i PR będzie
odgrywać fundamentalną rolę w budowaniu i utrzymywaniu reputacji biznesu i
różnego rodzaju organizacji.” (blog.vertigo.org.pl).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz